Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Czw 5:15, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
to moj brat blizniak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Center Of The Universe
|
Wysłany: Czw 15:28, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Phi, też masz się czym chwalić. Chudzi i ja mamy dla przykładu harde stosunki analne z Maynardem. Nuci nam przy tym "Nic nie może przecież wiecznie trwać". Ot, taka anegdotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Czw 15:39, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ten post powinien zostac przeniesiony do tematu "anegdoty do dupy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrotek
Pysiaczek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Epping Forest
|
Wysłany: Śro 15:16, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Płytka niemal całkowicie akustyczna co ciekawe nagrana została na ośmiościeżkowym magnetofonie z 1970 roku. Płyta naprawdę warta polecenia. Proste riffy i dziwny głos Johna świetnie oddają klimat utworów znajdujących się na niej. Dzięki Damian i Zibi za nią . Popatrzcie tylko na okładkę, kto mógłby ją zrobić jak nie John
1. The Past Recedes
2. Lever Pulled
3. Anne
4. The Real
5. A Name
6. Control
7. Your Warning
8. Hope
9. Ascension
10. Time Tonight
11. Leap Your Bar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrotek
Pysiaczek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Epping Forest
|
Wysłany: Czw 16:56, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Może troche to dziwne, że wyskoczę z hip hopem ale muszę polecić tę płytkę. Mianowicie chodzi o Kaliber 44 - Ksiąga tajemnicza Prolog. Przedstawiciele Hardcore Psycho Rapu odwalili naprawdę świetną robotę. przytoczę slowa Krzysia ( Stępnia) " gdy w tamtych czasach ludzie słuchali disco polo, chłopaki tworzyli takie coś ". Psychodeliczne teksty, oraz swego rodzaju atmosfera tajemniczości tworzą niepowtarzalny klimat. Polecam tę płyte ze względu na ten właśnie specyficzny styl i nieźle pokręcone brzmienie i teksty
1. Wejście
2. Nasze mózgi wypełnione są Marią
3. Usłysz mój głos
4. Brat nie ma już miłości dla mnie
5. Psychoza
6. To czyni mnie innym od was wszystkich
7. Więcej szmalu 2
8. Do boju Zakon Marii
9. Bierz mój miecz i masz
10. + i -
11. Moja obawa (bądź a klęknę)
12. Psychodela
13. Bez wyjścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SoViC
Starte przyciski w klawiaturze!
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 10:18, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no ta płytka Kalibra, jak i cała ich twórczość jest warta poświęcenia kilka chwil na przesłuchanie;) Klimat tej płytki doskonale oddają, a może to własnie one tworzą ten klimat, kawałki: +/- , psychodela, nasze mózgi wypełnione mari... Płytka ma coś w sobie. Mimo że nie słucham HH, akurat Kalibra lubię sobie czasem posłuchać. Niezłe brzmienie, a teksty? nie mają tekstów typu "ku*wa, chÓÓi, jest źle, łee ojciec bił matke, matka biła mnie ..." itd itd. Ich teksty coś z sobą niosą. Gorąco polecam tę płytkę Kalibra 44, warto! [/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Center Of The Universe
|
Wysłany: Pią 23:29, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czas najwyższy na przełamanie swoistej stagnacji. Jak zapewne zauważyliście, w większości przypadków polecane przeze mnie płyty stanowią gratkę dla miłośników melancholii i sentymentalnej nuty. W tym wypadku nie również nie popiszę się oryginalnością. Nie zdziwi również polecany przeze mnie zespół. Panie i panowie, czas na Genesis.
Wielu recenzentów określa tę płytę mianem przesłodzonej, zbyt bajecznej, zbyt baśniowej. Nie zmienia to faktu, iż owy album zajmuje wysokie - o ile nie najwyższe miejsce - na mojej prywatnej liście. Niech zadmie wiatr, niech wichry poruszą koronami drzew. Oto "Wind And Wuthering".
Nie chcę zbyt obszernie rozpisywać się na temat tego albumu, gdyż targają mną poważne, acz uzasadnione obawy, iż mógłbym umniejszyć moim wodolejstwem geniusz tego krążka. Jest to drugi album z Collinsem w roli wokalisty. I ostatni z Hackettem w składzie. Płyta wielka, arcyciekawa. I smutna. Z pewnością fani rozbudowanych, przepełnionych emocjami progresywnych kompozycji nie zawiodą się po wysłuchaniu tego krążka. I tyle. Teraz dajcie się ponieść tej subtelnej nucie. Być może ostatniej. Dla niektórych z pewnością.
"Eleventh Earl of Mar"
"One for the Vine"
"Your Own Special Way"
"Wot Gorilla?"
"All in a Mouse's Night"
"Blood on the Rooftops"
"Unquiet Slumbers for the Sleepers..."
"...In That Quiet Earth"
"Afterglow"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrotek
Pysiaczek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Epping Forest
|
Wysłany: Sob 12:00, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Z tym albumem zapoznałem się, ponieważ mój ojciec jest wielkim fanem Queen. Po krążek warto sięgnąć ze wzlgędu na wspaniałe możliwości głosowe i nieziemskie chórki . Freddie był niepodważalnym mistrzem jeżeli chodzi o wokal i zachowanie na scenie. Po Prostu bomba, polecam.
1. Death On Two Legs
2. Lazing On A Sunday Afternoon
3. I'm In Love With My Car
4. You're My Best Friend
5. '39
6. Sweet Lady
7. Seaside Rendezvous
8. The Prophet's Song
9. Love Of My Life
10. Good Company
11. Bohemian Rhapsody
12. God Save The Queen
13. I'm In Love With My Car
14. You're My Best Friend
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Wto 23:18, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no szczegolnie, kiedy pocieral statywem o krocze... Jak Hendrix tak robil to mi sie to bynajmniej zle nie kojarzylo ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandzialf
Forumowe nic :P
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:03, 03 Maj 2007 Temat postu: Moje the best of |
|
|
Największy wpływ na mnie wywierają albumy takie jak :
Guns n roses - Appetite for destruction
Def Leppard - High n Dry
Dream Theater - Train of tought
AC/DC - Back in black
Cacophony - speed metal symphony (dostaję orgazmu i wpadam w kompleksy jednoczesnie)
Pink Floyd - Dark Side of the moon
Sabaton- Primo Victoria
Rhapsody of fire - Tryumph or Agony
Metallica - Kill em all i master of puppets (nie żaden czarny, komercyjny album!)
Iron Maiden - The number of the beast, Seventh son of o seventh son!
Rush -A show of hands
Czekam na pierwszy album Izolacji.... pewnie będzie bardzo ciekawy.
Kaban wymiata!
P. S Marilion miał zaj......... gitarzystę - Janicka Gersa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Center Of The Universe
|
Wysłany: Czw 12:21, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Co do Marillion, to jednak bardziej ze swej gry na wiośle zasłynął Steve Rothery i to on jest "właściwym" gotarzystą tego zespołu (gra do dzisiaj). Janick Gers jedynie z nimi współpracował. Ot takie małe sprostowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Czw 13:00, 03 Maj 2007 Temat postu: Re: Moje the best of |
|
|
Gandzialf napisał: | Największy wpływ na mnie wywierają albumy takie jak :
Guns n roses - Appetite for destruction
Def Leppard - High n Dry
Dream Theater - Train of tought
AC/DC - Back in black
Cacophony - speed metal symphony (dostaję orgazmu i wpadam w kompleksy jednoczesnie)
Pink Floyd - Dark Side of the moon
Sabaton- Primo Victoria
Rhapsody of fire - Tryumph or Agony
Metallica - Kill em all i master of puppets (nie żaden czarny, komercyjny album!)
Iron Maiden - The number of the beast, Seventh son of o seventh son!
Rush -A show of hands
Czekam na pierwszy album Izolacji.... pewnie będzie bardzo ciekawy.
Kaban wymiata!
P. S Marilion miał zaj......... gitarzystę - Janicka Gersa.
|
Czesc Janusz
Dosc ciekawy zestaw plyciw podales. Nie skomentuje niektorych metalowych/hard-rockowych pozycji, gdyz slabo/wcale je znam. Z Floydow wybrales calkiem niezla pozycje, przesluchaj jeszcze Animals, jeden z lepszych ich albumow.
Co do Czarnego Albumu, to sie nie zgodze. Jest tam pare naprawde dobrych kawalkow (czytaj chociazby The Unforgiven). Zarzut komercyjnosci w dziesiejszych czasach jest niepowazny. Jesli nie wiesz dlaczego, to napisz, wyjasnie ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GanJa
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Koniec Świata
|
Wysłany: Czw 13:19, 03 Maj 2007 Temat postu: Re: Moje the best of |
|
|
Gandzialf napisał: |
Metallica - Kill em all i master of puppets (nie żaden czarny, komercyjny album!)
|
Cooo?!?!?! Ja się zgadzam z Michałem, że się nie zgadzam
Ten album rozpoczął tak jakby przełom był przełom ... po tym albumie Metallica nie grała już raczej tak jak wcześniej. A i na tym albumie jest moje ukochane Nothing Else Matters A i bardzo dobrymi kawałkami są (jak już wczesniej wspomniał Zibi) The Unforgiven i Enter Sandman itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SoViC
Starte przyciski w klawiaturze!
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 14:04, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
fajny jest też LORDI - Blood Red Sandman
pocieszny teledysk mają ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Center Of The Universe
|
Wysłany: Czw 17:14, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A co, Jonaszu sądzisz o muzyce panów z TOOLa? Tudzież King Crimson, jeśli już o rytmicznych połamańcach mowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GanJa
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Koniec Świata
|
Wysłany: Czw 19:02, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś już wspominał o S&M? Jeśli nie to ja wspomnę bo to naprawde jest album godny uwagi Metallica i orkiestra symfoniczna po prostu mniam. Jest to album live, koncert odbył się 21-22 kwietnia 1999r w San Francisco. Za wielu uważany za album idealny praktycznie bez niedociągnięć technicznych i za nowe odkrycie muzyki heavy-metalowej. Przy tym albumie dokonania Apocalyptici związane z symfonią zostają w cieniu. (Metallica już wcześniej współpracowała z orkiestrą symfoniczną przy Black Album). 21 na nowo zinterpretowanych utworów Metallici w tym 3 wyjątkowe "The Ecstasy Of Gold" (Ennio Morricone), "No Leaf Clover" i "Human". Album zaczyna się spokojnie ale już poo chwili Lars Ulrich nie może wysiedzieć spokojnie za perkusją. Orkiestra potęguje wrażenia. Ta płyts zawiera też 2 nowe utworki ( o których już wyżej wspomniałam) "Human" i "No Leaf Clover". Album został wydany w wersji audio i video.
CD I
1. The Ecstasy of Gold
2. The Call of the Ktulu
3. Master of Puppets
4. Of Wolf and Man
5. The Thing That Should Not Be
6. Fuel
7. The Memory Remains
8. No Leaf Clover
9. Hero of the Day
10. Devil's Dance
11. Bleeding Me
CD II
1. Nothing Else Matters
2. Until it Sleeps
3. For Whom the Bell Tolls
4. - Human
5. Wherever I May Roam
6. Outlaw Torn
7. Sad but True
8. One
9. Enter Sandman
10. Battery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Center Of The Universe
|
Wysłany: Czw 22:42, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dla jednych albym genialny, dla innych porażka. Szczerze powiedziawszy podoba mi się ten album, I napiszę wiecej - widziałeł ten koncert na "2" na żywo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Czw 23:09, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiedzialem, ze Kaban cos napisze
BTW, Ganja, polecaj wiecej albumow, umiesz pisac na ten temat. Naprawde ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Center Of The Universe
|
Wysłany: Czw 23:20, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Noooooooooooooo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GanJa
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Koniec Świata
|
Wysłany: Pią 11:35, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe dzięki Tak więc, nie byłabym sobą (nawet po spotkaniu z pewnym kolesiem xD)
gdybym nie poleciła Wam choć jednej płyty Rammstein ^^. Aczkolwiek każdą płytę tego zespołu
w jakiś sposób darzę sympatią to dziś polecę Wam "Mutter". Mutter to ostatnia płyta R+ (czyt. Rammstein ) na której wszystkie piosenki są w języku niemieckim wydana w 2001 roku w dzień matki (ow Niemczech Dzień Matki jest obchodzony chyba jakos w lustym). Jest to album już znacznie dojrzalszy niż wcześniejsze 2 i bardziej przemyślany. Rammstein znowu podziałali na zasadzie szoku, już sama okładka jest zaskakująca. Na okładce jest zdjęcie martwego niemowlęcia w formalinie a w książeczce z tekstami załączonej do płyty są również zdjęcia członków zespołu w formalinie. Płyta Mutter jest w pewnym sensie protestem przeciwko aborcji. Ale Rammstein na tej płycie zszokowali nie tylko grafiką. Kolejną mocną stroną tej płyty są teksty, których autorem jest wokalista Till Lindemann. Teksty są dość kontrowersyjne i mroczne.
Już pierwsza piosenka na tej płycie „Mein herz brennt” zabiera nas w nieco inny wymiar. Zaczyna się delikatnie żeby potem w jednej chwili uderzyć z nową mocą. Majestatyczny riff, ciekawy refren i skrzypce.
Kolejny utwór „Links 2 3 4” utrzymuje tak jakby w klimacie wojskowym i mistrzowsko wplecione głosy jakby jakiegoś wiecu potem „Sonne” i rytmiczne odliczanie na początku ( w sumie jeden z moich ulubionych utworów R+). W „Ich Will” na głos wokalisty odpowiada wsamplowany tłum. „Feuer Frei” piosnka z którą R+ wystąpili w filmie xXx, powala, nieukrywam że to kolejna z moich ulubionych piosenek R+, ma powera . No i wreszcie pierwsza balladka na tej płycie, tytułowa „Mutter” . Dośc delikatna z początku i poruszająca piosenka. Piosenka opowiada o dziecku stworzonym jako eksperyment naukowy, nie mającym żadnej rodziny, ojca ani matki. Zespół tą piosenką wyraża swój sprzeciw wobec wobec zapłodnieniom in vitro, klonowaniu oraz aborcji.
Wreszcie Spieluhr „z recytacją nasyconą taką ilością twardych głosek, że nasi dziadkowie odruchowo sięgnęliby po WiSa i przetworzonym oktawowo głosem w refrenie ...” „Zwitter” o kontrowersyjnym tekście (Zwitter znaczy Obojniak). Piosenka zainspirowana mitem o Hermesie i Afrodycie. Kolejna kontrowersyjna piosenka to „Rein Raus”. Przedostatnia piosenka „Adios” też bardzo mi się podoba, opowiada o przygodzie z heroiną. Płyta zakańcza się najłagodniejszym kawałkiem na tym albumie „Nebel”.
Jednym słowem czy kilkoma Rammstein znowu pokazali na co ich stać . Na tej płycie jest więcej oryginalnego brzmienia niż na poprzednich.
Uff, ojej trochę się rozpisałąm ^^.
MUTTER
1. Mein Herz Brennt
2. Links 2 3 4
3. Sonne
4. Ich Will
5. Feuer Frei!
6. Mutter
7. Spieluhr
8. Zwitter
9. Rein Raus
10. Adios
11. Nebel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|