Miłość niejedno ma imię...?

fliege · Wysłany: Czw 16:14, 23 Mar 2006 Temat postu:

nie żeby cos-ale zagłosujcie i pomóżcie w imie miłości !!!!!!!!!!!koło wzajemnego wsparcia pilnie poszukiwane!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Zibi

Odswieze ten temat, ale w brzydki sposob, bo sam nic ciekawego nie napisze. Zmienilo sie cos w Waszych pogladach na milosc? Wszak troche czasu minelo, troche wody w Odrze uplynelo.

Kaban

Wciąż kocham swoje pałki, Songa i Zibiego:P A tak poważnie, to zmieniło się niewiele - wciąz twierdzę, iż WSZYSTKO przez baby. Niektórzy moga to odebrać nieco seksistowsko, szowinistycznie, dlatego pędze z wyjaśnieniami. Otóz, jak powszechnie wiadomo, płeć brzydsza jest konstrukcją nader dziwną. Wciąz obnosi się swą dumą, podkreśla wartość godnośći i w większości przypadków stara się uchodzić za twardą, nieprzejednaną "sztukę". Lecz gdy na jej drodze stanie kobieca stopa... wtedy dochodzi do permanentnej metamorfozy. Kobieta zaczyna rządzić naszym światem, to do niej wzdychamy, to jej obecnością zaprzątamy sobie głowę, to ją wciąz widzimy po wewnętrznej stronie powiek...
Wszystko przez te drobne osóbki, które potrafią obezwładnić nasze serca, myśli. A co do samej miłośći? Coż, stanowi ona moim skromnym zdaniem (czerpiąc z filozofii Hegla) rodzaj Absolutu. Absolutu rozpiętego na granicy dwóch światów. I to właśnie owy Absolut (niczym Monolit z "Odysei kosmicznej") jest (tudzież winien być) inspiracją do odszukania sensu życia...

Uff, przepraszam wszystkich, ale nie mogłem się powtrzymać od obszernej wypowiedzi. Hehe, nie wywalajcie mnie Very Happy

Kaban

Zachęcam do dyskusji:)

Zibi

Za ta wypowiedz (pomijajac pierwsze, najistotniejsza zdanie) to wylecisz z kapeli, chyba ze ladnie poprosisz Wink

Mowisz, ze plec brzydka jest dziwna, owszem, lecz ja posunalbym sie dalej. Kobiety sa jeszcze dziwniejsze, ale to zagadnienie na inna dyskusje, moze w sobote Wink

Prawdopodobnie masz racje. Milosc jest celem sama w sobie, lecz dla wielu jest zbyt wyidealizowana. Powiada sie, to jedna, jedyna milosc, innej nie bedzie. Bull shit, jest wiele osob, ktore swym jestestwem pasuja do jakiegos tam obrazu zachowanego w naszej glowie (mniej, lub bardziej), odpowiadajacemu "idealowi", swoisty COEX.

Inna, irytujaca rzecza sa osoby rzucajace slowami "kocham" na prawo i lewo, sz kutwa, to nie jest "dzien dobry", czy "pocaluj mnie w dupe". Na milosc trzeba czasu, poznania i wielu innych aspektow.

Tez mi cos dlugo wyszlo, ale mnie nie macie skad wyrzucic Wink

Kaban

Jeśli chodzi o kwestię sobotniej dyskusji - jestem za a nawet przeciw:P

A wracając do tematu. Niestety muszę się z Tobą zgodzić. Piszę niestety, jako że całym sercem wolałbym, aby w usmysłach tzw. złotej młodzieży funkcjonował zgoła inny pogląd na miłośc.

Głównym problemem jest moim zdaniem swoista monopolizacja tego uczucia, które możemy wszak bezboleśnie wyrazić np. za pomocą idiotycznego opisu tudzież pudełka czekoladek Blue_Light_Colorz_PDT_25

Sama młodzież czerpie wzorce z mass mediów i stąd - tak jak napisałeś - rzucanie zwrotem "kocham cię" na prawo i lewo. Bez krzty refleksji, absolutnie bez zastanowienia się, co kryje to jakże piękne wyznanie.
Co do idealizacji, to już wielokrotnie wypowaidałem się na ten temat (niekoniecznie na niniejszym forum). Owszem, o prawdziwym, pozbawionym egoizmu uczuciu marzy każdy. Ale, cholera jasna, ileż można wysłuchiwać zrzędzenia "młodocianych romantyczek", podciągających się pod jakże modny schemat cierpiętniczki, męczeniczki. Czary żałości dopełniają jeszcze jakże patetyczne wierszyki na blogach tudzież w opisach gg.
Tosiam cię i wszystko jasne.

Zibi

Ja Ciebie tez tofam Kabanku Wink

:*

Przypomnialo mi sie cos. Jak mozna kogos kochac po jednym dniu razem? Ilez to razy spotkalem sie z zapewnieniami (glownie u mlodych ludzi), ze kochaja osobe, ktora poznaly pare dni wczesniej. Zenada...?

Korhydron dla wszystkich!

Kaban

Och, Zibi

Tak, to prawda, sytuacja jest żenująca. Nadużywanie zwrotów, nad którymi młodzież (i nie tylko) nawet się nie zastanawia jest nader powszechne. Jest to zupełnie pozbawione logiki, a wynika z niezrozumienia, powierzchowności i pospolitego czerpania wzorców z mass mediów, w których to kolejna bohaterka telewizyjnego tasiemca wzdycha do swego amanta.

SoViC

tak po mojemu to wszyscy macie racje... Miłość, to wg mnie wielka zagadka, prawie tak wielka jak sama osoba, do której wzdychamy, tęsknimi za nią itd itd... tak coś mi się zdaje ze z tego raczej nie da sie wyleczyć (jak np. z grypy) z dnia, na dzień. Często w takich sytuacjach (próbach wyleczenia się) nachodzą dziwne (głupie, śmieszne) mysli... ale w końcu sie uda... (przejdzie? chyba nie tak prędko ^^) sami sobie już dopowiedzcie dalszą część... co dla was lepsze?

joł[/b]

Zibi

"I got a bad disease,
Up from my brain is where I bleed."

Bolesnie prawdziwe. Kiedys naszla mnie mysl, czy nie lepiej by bylo gdyby ludzie nie zakochiwali sie w sobie. Myslalem i myslalem. Doszedlem do wniosku, ze byloby zle. Milosc dodaje wszystkiemu kolorow, jest jak sol na ziemniaczkach. Nadaje nam sens istnienia, etc. Co z tego, ze czasami przezywamy zawody milosne, ze powstaja nieszczesliwe pary i malzenstwa, kuuurwwa (takie "skowyrne"), nie trzeba tak samo skonczyc. Moze nam sie uda? Moze to juz?

"Today loves smile on me,
It took away my pain, said please"

(wybaczcie lekki chaos myslowy.)

SEER

mysle ze zmilosci nie da sie wogole wyleczyc, jesli sie kogos pokochalo naprawde, to znamie pozostanie na zawsze, osoba ktora kochalismy zabiera nam kawalek serca na swoja wylacznosc i nawet gdy sie znow zakochamy to czesc naszego serca wciaz bedzie nalezal do dawnej milosci.
A kobiety nie sa dziwne tylko niezdecydowane Razz

Zibi

Niektore sa bardzo zdecydowane, pomimo to dziwne.

SoViC

SEER

SoViC

to spójrz na Zibiego zioom.. jest zdecydowany i przy tym straaaasznie dziwny ;D Very Happy

Zibi

SoViC

w sumie racja ;D

SEER

Zibi

Ze mlodsze sa bardziej zdecydowane niz starsze? Widocznie znamy inne typy dziewczyn/kobiet.

SoViC

e ziomy! niektóre są bardziej dziewczyny, niż kobiety i są bardziej zdecydowane od niezdecydowanych ! ale często są to jakieś snikersy !
poza tym... "świat kręci się wokół dupy..." [txt by SoViC Wink

][/url]