Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Wto 19:12, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
te kawaly wymyslal chyba Franz Kafka:
Wieczorem pan Obły ogląda w telewizji atrakcyjny mecz piłkarski. Obydwie drużyny traktują mecz bardzo poważnie i nieustannie kontratakują. W pewnym momencie na stadionie rozlegają się dzwony. Piłkarze przerywają grę i przyjaźnie się obejmują. Niektórzy wręczają sobie skromne podarki. Pan Obły patrzy na to poirytowany.
- Słabo grają? - pyta go żona.
Pan Obły nie odpowiada, ponieważ nie słyszy żony. Słyszy tylko dzwony.
Szef pana Obłego od samego rana sprawia wrażenie przygnębionego. Obły namawia kolegów, aby zostali po godzinach i popracowali do oporu. Może to rozproszy smutki szefa. Szef jest szczerze wzruszony poświęceniem swoich pracowników. Podchodzi do pana Obłego i kładzie mu rękę na ramieniu.
- Dziękuję - mówi cicho. W oczach perlą mu się łzy. Wszyscy są to sytuacją głęboko poruszeni.
Na lekcji matematyki syn Obły poznaje nowy wzór do skomplikowanych obliczeń. Nauczyciel chce przedstawić jego działanie w praktyce, dlatego każe uczniom policzyć krzesła i ławki, które znajdują się w sali. i ustawić je do góry nogami.
- Zaraz zrozumiecie - mówi i opuszcza klasę.
Uczniowie widzą, jak idzie przez szkolne podwórze, wychodzi na ulice i niknie w oddali. Wszyscy patrzą na wzór, który widnieje na tablicy. On naprawdę działa.
Pan Obły kupuje od ulicznego sprzedawcy kilka rozłożystych gałęzi bez liści. Wstawione do pokoju wyglądają bardzo oryginalnie. Pani Obła ciągle opowiada o gałęziach koleżankom z pracy, a pan Obły codziennie robi gałęziom zdjęcia. Jedynie syn Obły od nich stroni.
- Popatrz tylko na nie - przekonują go rodzice. Syn Obły patrzy. Powoli rodzi się w nim coś, nad czym nie panuje. Podchodzi do gałęzi i czule ją obejmuje.
Oprócz kanapki syn Obły zabiera do szkoły jedno kiwi. Nie zjada go jednak, tylko na dużej przerwie podrzuca do góry i łapie na różne sposoby. Dyrektor, który przechodzi korytarzem, odbiera chłopakowi owoc.
- To nie miejsce na takie zabawy - chce powiedzieć, ale nic nie mówi. Zamiast tego patrzy na kiwi, które coś mu przypomina. Tylko co? Może niespełnioną miłość, a może coś wręcz przeciwnego.
Syn Obły maluje jajka na Wielkanoc. W pewnej chwili przerywa malowanie i wpatruje się w jedno z jajek z dużym zainteresowaniem. Wprost nie może oderwać od niego wzroku.
- Co to za jajko? - pyta go pan Obły i patrzy na jajko olśniony.
Pani Obła zagląda mu przez ramię. Na widok jajka zastyga zachwycona. To nie jest zwykłe jajko. To jajko o którym rodzina Obłych od dawna marzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Wto 21:04, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wykurwiste! Daj wiecej jak masz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Śro 7:03, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nie mam. jezeli lubisz te klimaty to polecam kawaly o Stirlitzu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Śro 13:04, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Stirlitza znam, tez mi sie bardzo podobaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Czw 6:19, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek. Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko.
Zaczyna pierwszy:
- "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze"
Drugi mówi:
- "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie"
Trzeci myśli, myśli i mówi:
- "A ch...j wam wszystkim w d...e , ja biorę jabłek cała kupę"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Nie 16:59, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moskwa, rok 1967. Na tablicy dumnie wisi plakat "Już 50 lat komunizmu w Związku Radzieckim". Do tablicy podchodzi student i węglikiem dopisuje "i wystarczy". Po niespełna paru sekundach dwóch podejrzanych typów wychodzi znienacka, łapią chłopaka za fraki i bez ceregieli pakują go do czarnej wołgi. Nazajutrz odbywa się rozprawa sądowa.
Sędzia pyta oskarżonego:
- Ile macie lat, towarzyszu studencie?
- Dwadzieścia dwa.
- No i wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Pon 16:36, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Natasza kończy 19 lat. Wchodzi do kantyny, gdzie siedzą oficerowie. Z tortem, na którym jest tylko 18 świeczek.
- Mości oficerowie - chichocze Rostowa. - Nie zmieściła się jedna świeczka. Co z nią zrobić?
- Panowie - słychać teatralny szept Rżewskiego - Ani słowa o pi***ie.
- Jaki jest szczyt piractwa?
- Szukać na torrentach wyników wyborów przed zakończeniem ciszy wyborczej.
-Co mówisz, gdy widzisz w nocy lewitujący telewizor?
-Zostaw ten telewizor, czarnuchu!
-Jak się nazywa Murzyn na rowerze?
-Złodziej
-Co ma Murzyn białego?
-Słuchać się
-Co dostanie murzyńskie dziecko pod choinkę?
-Twój rower
-Murzyn i Żyd spadają z wieżowca. Który spadnie pierwszy?
-A kogo to obchodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Czw 20:01, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Wto 17:20, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Etiopczyk do domu, a żona:
- Chuchnij!
- Nie no kochanie, nie żartuj
- Mówię chuchnij!
- (chuuu)
- JADŁEŚ!
Kiedy kobieta myśli?
Kiedy uprawia seks, bo jest wtedy bezpośrednio podłączona do mózgu
Przychodzi facet z żoną do lekarza.
- Panie doktorze, szczypie mnie, jak sikam.
- Niech pan zdzieli po mordzie to przestanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Wto 0:36, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi inspektor Gadzet do burdelu i mowi "raz, dwa, trzy bolec start"
Radziecka kolej.
-Towarzyszu kierowniku, dlaczego stoimy?
-Wymieniamy parowóz
-Na lepszy?
-Nie, na wódkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Czw 0:07, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Lodówka urządziła imprezę i zaprosiła znajomych: pralka powoli się rozkręca, kaloryfer sie rozgrzał, odkurzacz sie nawciągał, kuchenka ostro daje w palnik, wiatrak dmucha w łazience suszarkę.
Gospodyni chodzi po domu i rozdaje wszystkim zimne drinki, nagle zobaczyła, że jej znajomy - trabant - stoi smutny pod scianą, więc postanowiła podejść i pogadać:
- cześć trabant, nie badź taki smutny walnij sobie setkę, odrazu Ci się lepiej zrobi.
A trabant na to:
- dziekuję, nie piję, jestem samochodem.
Siedzą dwa ślimaki na wskazówce minutowej i jeden krzyczy:
- O kurwa, stary! Ale jazda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poochatch
-pr0-SPAMer-
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chujów swąd
|
Wysłany: Pią 4:03, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
dobre zibi!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flower
Forumowy ZIOM
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 0:17, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągle kłopoty z jednym z uczniów.
W końcu Nauczycielka spytała: Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora.
Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację.
Dyrektor powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne
pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor: Ile jest 3 x 3?
Jasiu: 9.
Dyro: Ile jest 6 x 6?
Jasiu: 36.
Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi.
Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- Myślę, ze Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań?
Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się (i się zaczęło...)
Pani Magda spytała:
Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwie?
Jasiu, po chwili: Nogi.
Pani Magda: Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
Jasiu: Kieszenie.
Pani Magda: Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
Jasiu: Kokos.
Pani Magda: Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu odpowie-dział: Guma do żucia.
Pani Magda: Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu: Podaje dłoń.
Pani Magda: Teraz zadam kilka pytań z serii Kim jestem, co to jest?, dobrze? Jasiu: OK.
Pani Magda: Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż. tobie. Jasiu: Na-miot.
Pani Magda: Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszy?
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, ze jest nieco spięty.
Jasiu: Obrączka ślubna.
Pani Magda: Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapie ze mnie. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
Jasiu: Nos.
Pani Magda: Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się wchodząc z drżeniem. Jasiu: Strzała.
Dyrektor odetchnął z ulgą:
Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzaros
Moderator Specjalny
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: czikago
|
Wysłany: Nie 0:44, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
dobre, ale nie jestem pewien czy ten kawal juz nie byl zamieszczony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrotek
Pysiaczek
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Epping Forest
|
Wysłany: Nie 10:00, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
był na bank i chyba nawet stępień go umiescił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flower
Forumowy ZIOM
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 12:46, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A wy myślicie, że ja je wszystkie czytałem ;P?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Sob 22:20, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przewodnik oprowadza wycieczkę po muzeum. Stają przed obrazem:
- A tu, proszę wycieczki, mamy straszny obraz. Masakra. Ojciec leży na podłodze, głowa oderżnięta, krew się leje - straszno patrzeć. A obok - syn. Szablą przebity. Krew się leje. Straszno patrzeć. A obok - córka. Zgwałcona. Pobita. Nóż w brzuchu. Krew się leje. Straszno patrzeć. A w kącie - matka siedzi.
Oczy w słup postawiła. Smutna czegoś...
Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...
Przychodzi baba do lekarza, ten ją zbadał i mówi:
- Ma pani raka!
- O Boże! To co mam robić? Co mi pan zaleca?
- Niech pani robi okłady z błota!
- A to pomoże?
- Nie, ale może przyzwyczai się pani do ziemi...
Telefon do radia. Głos kobiecy:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:
... proszę panu Stasiowi puścic jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzaros
Moderator Specjalny
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: czikago
|
Wysłany: Śro 21:44, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gestapo do żydów
-żydzi macie dzisiaj dyskoteke
żydzi tacy szczęśliwi wkońcu jakaś zabawa
-Tak??? a kto prowadzi
-A Hans na CKMie
Oświęcim. Jeden Żyd do drugiego Żyda w kolejce do pieca:
- Która godzina?
- W pół do komina.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dzaros dnia Śro 22:07, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Śro 23:56, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe, ostatnie dobre ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dziecko NEO
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 65 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: house full of pain
|
Wysłany: Wto 22:52, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rok 17 n.e. Do niewielkiego mieszkanka w Jerozolimie wraca ze szkoły ze "spuszczonym na kwintę" nosem Jezus. Podaje Józefowi karteczkę z ocenami na półrocze.
"..Matematyka - 1 (wg programu Ministerstwa Edukacji przez ostatni semestr nauczano dzielenia na przyładzie bochenka chleba, Jezus cały czas go mnożył )
..Chemia - 1 ( na lekcjach przemieniał wodę w wino, łamiąc tym samym ustawę o wychowaniu w trzeźwości i o zakazie wnoszenia na teren szkoły alkoholu )
... Wych. Fizyczne - 1 ( nie nauczył się pływać. Za to cały czas wskakiwał do basenu, chodził po wodzie i ochlapywał kolegów )
Józef po przeczytaniu zwraca się do chłopca :
- No, pięknie, pięknie. Za takie oceny możesz sobie postawić krzyżyk na ferie wielkanocne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|